poniedziałek, 19 stycznia 2015

27



- Przyprowadźcie ją tutaj. – Królowa spała w kompletnym ubraniu, pozostało jej tylko narzucić kolczugę. Zapaliła kilka świec. Po piętnastu minutach strażnicy przywlekli niewielką, chudą postać. Wyglądała na młodą dziewczynę; miała jednak wyjątkowo nienaturalnie bladą skórę i czarne, lśniące włosy. Ogromne oczy miała zamknięte, wyglądała na wycieńczoną. Elsa wskazała żołnierzom fotel, na którym ją złożyli. Ręce i nogi miała skrępowane łańcuchami.
- Gdzie ją znaleźliście? – Spytała, gdy stanęli przed nią na baczność.
- Wypadła z czarnej chmury, Wasza Wysokość. Jako nietoperz. To wampirzyca, teraz jednak jest nieszkodliwa – medycy podali jej wywar  z czarnej jagody i czosnku. Jest również bardzo wychudzona i wynędzniała.  – Odpowiedział wysoki gwardzista.
- Byliśmy świadkami jej przemiany, błagała o pomoc, Wasza Miłość. – Wtrącił drugi, niższy.
- Dziękuję wam, wróćcie na swoje pozycje. – Zasalutowali i wyszli, zostawiając Elsę i ser Fabia z nieprzytomną wampirzycą.
- To może być pułapka, podstęp. – Powiedział ser Fabio przyglądając się kobiecie. Elsa wyczuła w jego głosie dezorientację i zdenerwowanie, chyba pierwszy raz odkąd go poznała. Podszedł do fotela i przyglądał się twarzy czarnowłosej z odległości nosa. Nagle wampirzyca otworzyła oczy i pokazała ogromne kły. Zza jej zębów rozległ się przeciągły syk. Ser Fabio odskoczył.
- Nie zbliżaj się do mnie, pomiocie ciemności. – warknęła w stronę rycerza, wyprężywszy się. Po chwili jednak jakby uszło z niej powietrze; opadła oddychając ciężko na oparcie fotela. Jej ręce poruszały się gwałtownie w kajdanach.
- Królowo, nalegam, by zamknąć to w klatce. Albo przybić do pala i spalić! – Ser Fabio zwrócił się do Elsy. Wampirzyca również zwróciła na nią swoje spojrzenie i jej twarz zupełnie się zmieniła.
- Ser Fabio, proszę wyjść. Chcę zostać z nią sama.
-Ależ, Wasza Wysokość! To niebezpieczne, widziałaś jaka jest agresywna! Nie mogę…
- To był rozkaz. – Ser Fabio zmarszczył brwi. Najwyraźniej nie spodziewał się oporu ze strony Królowej.
- Wasza Wysokość – Przemówił dziwnym, modulowanym, słodkim głosem. Elsę coś w nim raziło, choć wiedziała, że rycerz często przemawiał tak, gdy chciał coś na kimś wymóc. Dziś jednak szczególnie ją to uderzyło. – Chyba nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji. Jeśli coś wpadnie do tej chmury, to nigdy nie wychodzi takie samo…
- Dość. – Uniosła rękę stanowczym gestem. Ser Fabio otworzył usta, jakby chciał się kłócić i Elsa widziała w nich zdumienie. Ta rozmowa nie poszła po jego myśli. – Wyjdź, ser.
Rycerz stał jeszcze przez chwilę, po czym wyszedł, rzucając na Elsę ostatnie spojrzenie.
- Dziękuję, pani. Ten człowiek jest… używa dziwnej magii. – Kobieta potrząsała głową, a Elsa potraktowała to stwierdzenie jako bredzenie w lekkim szoku.
- Marta. Masz na imię Marta, prawda?  - Elsa nareszcie przypomniała sobie, skąd zna twarz kobiety. Gdy miała siedem lat na dwór królewski przybyła pielgrzymka wampirzyc nawróconych, czyli takich, które porzuciły picie ludzkiej krwi. Szlachetna Marta była z nich najwyżej postawiona, więc ojciec przedstawił jej swoją rodzinę i wydał na tę okazję ucztę. Elsa zapamiętała to wydarzenie lepiej niż inne uczty, gdyż fascynowały ją mroczne stroje i aura emanująca od tych niesamowitych istot. Były niezwykle silne i posługiwały się magią hipnotyzującą. 
- Marta… Jak dawno nikt nie używał mego imienia. Królowo… Błagam, niech królowa stąd odejdzie. W tej ciemności czai się zło. Zło większe niż cokolwiek innego. Do tego tak podstępne… - Wampirzyca wlepiła w Elsę czarne oczy przepełnione bólem. Królowa wpatrywała się w nią z mieszaniną strachu i współczucia. – Chcę stąd uciec, choć przed nim nie ma ucieczki.
- Musisz mi wszystko powiedzieć. Dlaczego tam byłaś? Co oni z tobą robili? Co tam widziałaś? – Elsa zdjęła łańcuchy z wampirzycy, która była tak wycieńczona, że nie potrafiła unieść rąk.  Zdawało się, że ma jeszcze tylko siłę, by wyrzucić z siebie wszystko.
- Książę Hans. Przystojny, elegancki. Kto by się spodziewał, że za maską życzliwości kryje się tak spaczone wnętrze? Uwodził, udawał, że kocha… Wiesz, że wampiry potrafią oddawać swoją magię i przekazywać ją zwykłym ludziom? Kiedy już to wykorzystał, zamknął  mnie w lochach i rozpoczął swoją inwazję. Wraz z tym obrzydliwym szarym cieniem, który mu rozkazywał. Pozabijał swoich braci! A teraz zniszczył cały kraj. Dochodziły do mnie straszne wiadomości… Masakry dzieci, ludzie zabijający się nawzajem. Wszelkie normy cywilizacji, prawa człowieka… wszystko to upadło. Ludzie stali się zwierzętami. On… chciał mnie też zarazić, jak to mówią. Chciał zabrać moją duszę. Musiałam uciekać! A wampir jest odporny, wampir potrafi się też regenerować. Nie musimy oddychać, więc gdy udało mi się uciec w chaosie krwawej zagłady, leciałam dwadzieścia sześć godzin, przez to zatrute powietrze… Ja, mogę nie dożyć rana, ale będzie to błogosławieństwem, bo to co tam widziałam, przechodzi wszelkie pojęcie… - Wampirzyca, której w trakcie opowieści zaczęły obfitym strumieniem płynąć łzy, omdlała teraz z wysiłku. Elsa podniosła ją wspomagając się swoją mocą i ułożyła na pryczy. Była przerażona. Nie czuła takiego strachu od czasu odwiedzin Pitcha. Bała się co może się stać podczas tej wojny, bała się, że może Strażnicy mieli rację, może nie dać rady. Przycupnęła obok głowy nieprzytomnej kobiety, która kiedyś wydawała jej się tak pełna siły, a teraz była tylko małą, wychudzoną istotką. I wtedy rozpętało się piekło.

8 komentarzy:

  1. Dlaczego przerywasz w najlepszym momencie ;-;? Piekło? Czyżby Hans ponownie wrócił na scenę? A gdzie jest Jack? Czekam na kolejny rozdział. Weny życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Awwwww zgodzę się z Gove XD i chyba poraz pierwszy w życiu jestem dumna z mojego imienia :D Obyś zawsze miała dużo weny i jeszcze więcej czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim momencie :')
    Pisz szybciutko nowy rozdzial!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Gove! Szybki next! Szybki next! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Boziu moja zaczynam żałować, że znalazłam tego bloga wcześniej, a nie teraz, bo teraz mogłabym go zacząć czytać jeszcze raz!<3
    next, next, next, ale napisz też coś oprócz rozdziałów, chcę wiedzieć coś o TOBIE! Proszę :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Czudny rozdział czekam na nexta =)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na dalsze, ponieważ to jest genialne <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Zostałaś nominowana do LA :) Szczegóły u mnie :) www.dwa-oszronione-serca.blogspot.com
    Pozdrawiam Rosie

    OdpowiedzUsuń