wtorek, 21 kwietnia 2015

40



- Teraz nareszcie walka będzie wyrównana! - Wrzasnął i zanim ktokolwiek zdążył się zorientować rzucił się w stronę Św. Mikołaja. Z poły potarganego płaszcza wyciągnął długie berło i  zamachnął się na Strażnika. Ten wyciągnął gruby pas i zamachnął się nim jak maczugą. Jak na taką wagę był niezwykle szybki. Pitch jednak również nie dawał się złapać na pas.  Z drugiej strony Jack trzymał na wysokości piersi wyciągniętą laskę, ale ręka mu drżała. Nadchodziła do niego „Elsa”. Elsa, prawdziwa, unosząca się ponad nimi, widziała wyraźnie, jak palce w jej ciele gromadzą wokół siebie moc. „Elsa” szła zdecydowanie prosto na chłopaka mimo wciąż zaciśniętych powiek.
- Elso! Obudź się! Otwórz oczy! – Krzyknął Jack w jej stronę. Głos miał zachrypnięty. – To nie jesteś Ty! Nie odebrał Ci duszy, Elso, obudź się!
Nagle „Elsa” stanęła. Nie wykonywała żadnych gestów. Czekała. Jack ostrożnie podchodził do niej.
- Elso? Elsi? Śnieżynko?
Elsa chciała krzyknąć do niego, żeby tego nie robił, ale było już za późno. Dotknął jej ciała.
Oczy się otworzyły. Były czarne, zupełnie czarne. Na twarzy Jacka odmalowało się przerażenie, ale „Elsa” przyłożyła mu dłoń do serca. Uderzyła moc. Jack opadł ciężko do wody obmywającej brzeg. „Elsa” odwróciła się obojętnie, a Elsa zanurkowała i opadła w pobliżu chłopaka. Wiedziała, że bez pomocy zmieni się w lód w ciągu kilkunastu minut. Chciała go dotknąć, pogłaskać, pomóc, ale za każdym razem jej ręce przechodziły przez jego ciało wijące się w konwulsjach. Nie wiedziała, że dla Strażnika jest to takie bolesne. Nagle jakiś głosik w jej głowie przemówił „ Jest bolesne, bo to Ty zrobiłaś! Jego serce było dla ciebie, a ty zamieniłaś je w lód. Potwór zawsze zostanie potworem”.
- Nie jestem potworem! – Wykrzyknęła, a z oczu popłynęły jej łzy, których nie było widać, ale czuła je wyraźnie. Po raz pierwszy poczuła gniew. Poczuła nienawiść po raz pierwszy od czasu, gdy została uduchowiona. Złość za to wszystko co spotkało jej bliskich i tych wszystkich ludzi, którzy zginęli przez Pitcha. Nie wiedząc nawet o tym, że idzie, znalazła się przy „Elsie”. „Elsa” zamierzała się teraz na jej siostrę. Nie wolno podnosić ręki na jej siostrę. NIGDY. 
Prawdziwa Elsa, ogarnięta żądzą mordu, odruchowo chciała zatrzymać swoje ciało, które szybkim krokiem nacierało na Annę. Jej siostra, mimo ciąży, zbiegła, z wściekłością przeklinając Pitcha, z bezpieczniejszego klifu na plażę  i pomagała się podnieść Zębuszce. „Elsa” wyciągnęła ręce i już miała uderzyć Ankę w plecy lodem. Elsa, nie mając czasu by  coś wymyślić odruchowo rzuciła się na swoje ciało i, choć według wszelkich praw powinna przejść przez nie jak powietrze, „Elsa” upadła na piasek, marszcząc brwi.
I wtedy Elsa to poczuła. Była w stu procentach pewna, że przez chwilę była w swoim ciele. Pęd uderzenia dosłownie wbił jej ducha do środka. Jednakże szybko uderzyła ją czarna fala i znowu była nad swoim ciałem. Teraz jednak wiedziała coś bardzo ważnego. Mogła odzyskać władzę nad swoim ciałem i uratować Anię! 


Sorry za spóźnienie, ale gimnazjalne... Trzymajcie kciuki za część matematyczną i angielski, pliss!!! :) :) ~~ Annie 

8 komentarzy:

  1. Oj tam, wybaczam ;) W tym momencie, przerywać? Chyba robi to po prostu każdy, kto piszę na blogu opowiadanie..;) No nic, rozdział wspaniały, jak zwykle. Życzę powodzenia w gimnazjum ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po 1.Boski rozdział! Po prostu boski!
    Po 2. Zamorduje za zakończenie w takim momencie!
    Po 3. Będę trzymać kciuki najmocniej jak mogę, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ! Czekam na next! Błagam na kolanach niech bedzie HAPPY END! Proszę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdzial! Powodzenia na testach ;)
    Pozdro i WENY!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki, kochana :*
    Jack! Idę do ciebie! SPRÓBUJ MI UMRZEĆ, TO CIĘ ZABIJĘ! >_<
    Bosko, kochana, bosko ;D
    Queen^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja powodzenia nie życzam, bo wtedy się nie uda. Ale kciuki mogę trzymać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do ostatniego posta...
    1. Dokończysz to czy po wakacjach dopiero?
    2. A może zaczniesz nowe opowiadanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. To opowiadanie skończę w tym roku szkolnym ( chyba w maju)
      2. We wrześniu druga część związana z tym opowiadaniem :) Na tym samym blogu ^^
      Będzie się pisała w wakacje i wcześniej, jak będzie czas :)
      ~Annie

      Usuń